Jedzie małżeństwo pociągiem. Mąż pijany, a żona mówi do męża: - Kochanie zobacz jaki piękny las. Mąż na to: - Niiie widzę Kochaniee... booo mi drzewa zasłaaaniają.
- Kochany, święta, święta, święta... Nie mogę sobie miejsca znaleźć. - Lucyna, zapomniałaś gdzie kuchnia?!