SZCZURZEGO ŻYWOTA KOLEJE
Szczurkowi się zachorowało. Zwierz sympatyczny, toteż w te pędy do lekarza. Weterynarz zbadał, osłuchał, antybiotyki przepisał.
Po kilku dniach poprawy znowu mu się osłabło. Pytam wprost weterynarza:
- Jak długo w końcu żyje szczur? Może pora na niego?
Chłop po głowie się podrapał i rzecze:
- Szczur ma to do siebie, że żyje, żyje, a potem nagle nie...