psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Teściowa do zięcia:...

Teściowa do zięcia:
- Dziś w radiu puścili przebój mojej młodości!
- "Bogurodzicę"?!

Ile lat ma teściowa? ...

Ile lat ma teściowa?
Tyle ile ma zmarszczek.

- Ile dostałeś?...

- Ile dostałeś?
- 15 lat.
- Za co?
- Za pomoc medyczną.
- ???
- Teściowa miała krwotok z nosa, więc jej opaskę uciskową założyłem, na szyję...

Idzie facet ulicą i nagle...

Idzie facet ulicą i nagle widzi, że z okna czwartego piętra wisi kobieta, kurczowo trzymajac sie parapetu. Na domiar złego, jakiś mężczyzna z mieszkania tłucze ją młotkiem po palcach, aby się puściła i spadła na chodnik.
- Przechodzień krzyczy : "człowieku !!!! co ty robisz ?!?!?! przecież ta kobieta spadnie i sie zabije !!!!!!!
- mężczyzna z mieszkania : "to nie kobieta, to teściowa !!!"
- a sie ścierwo trzyma" - odpowiada przechodzień

Facet postanawia unieszkodliwi...

Facet postanawia unieszkodliwić swoją teściową. Wpada więc do sklepu zoologicznego.
- Panie, są jadowite węże??
- Nie ma
- A jadowite pająki?
- Też nie ma.
- A co jest, jak nic nie ma?
- Są pelikany.
- A one są niebezpieczne?
- Tak, potrafią zadziobać szkodnika w kilka sekund.
Facet kupił dwa pelikany i udał sie do domu aby wypróbować nowy nabytek.
- Pelikany na stół!!! - pelikany rozwalają stolik w pył.
Facet wniebowzięty mówi:
- Pelikany na krzesło!!! - krzesło rozwalone w drobny mak.
Nagle wpada teściowa i od progu woła:
- A na ch** Ci pelikany???!!!

Lipcowy dzień. Pogrzeb...

Lipcowy dzień. Pogrzeb teściowej. Zięć klęka przed trumną i przykłada do swojej twarzy rękę zmarłej. Żona pyta się go:
- Pogodziłeś się wreszcie z mamą?
- Nie, ale mama taka zimna, a dzisiaj jest tak gorąco.

Idzie teściowa z zięciem...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Czym się różni Yeti od...

Czym się różni Yeti od dobrej teściowej?
- To i to nie istnieje.

Dlaczego zięć zabiera...

Dlaczego zięć zabiera teściową w góry?
- Żeby miała bliżej da nieba.

Małżeństwo kochało się...

Małżeństwo kochało się w kuchni, lecz zapomniało wyrzucić gumkę, rano przychodzi teściowa i wyskakuje, z pretensjami:
- Kaszankę to zjedliście, a flaka to ja musiałam wylizać...