psy
emu
#it
hit
fut
syn

W autobusie:...

W autobusie:
- Proszę bilet do kontroli.
- Nie mam. A pan mi pokaże swój bilet?
- Przecież jestem kontrolerem!
- A ja, k***a, elektrykiem. Mogę nie płacić za prąd?

TROCHĘ TO SZALONE... ALE JAKIE FAJNE...

Pamiętacie baseny wypełnione plastikowymi piłeczkami z dzieciństwa? A może by tak wypełnić nimi dom? Raj dla każdego dziecka!

CZYŻBY KWADRATOWE KOŁO?

Jadą do "kowała" będzie małe co nieco na tokarni .
Przyczyny to najczęściej silne hamowanie z poślizgiem, bądź awaria hamulca
(w pasażerskich - także zakręcenie ręcznego), i w konsekwencji "jazda na
suwa".

- Mój Wiesiek jest najbardziej...

- Mój Wiesiek jest najbardziej romantycznym mężczyzną na świecie!
- Po czemu wnosisz?
- Wczoraj wyryłam serce na masce jego samochodu, to aż zapłakał.

Inne

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

"Bycie najbogatszym człowiekie...

"Bycie najbogatszym człowiekiem na cmentarzu nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Zasypianie w łóżku ze świadomością, że zrobiliśmy coś cudownego dla innych - jest tym, co daje najwięcej szczęścia i satysfakcji."
Steve Jobs

Przychodzi facet do sklepu...

Przychodzi facet do sklepu i mówi:
- Czy są fafkulce?
Sprzedawczyni dziwnie patrzy na faceta i mówi:
- Nie. Dzisiaj nie mamy fafkulców.
Następnego dnia facet znów przychodzi:
- Dzień dobry. Są już może fafkulce?
Sprzedawczyni na to:
- Nie, nie ma.
Facet codziennie przychodzi do tego sklepu i wciąż pyta o fafkulce. Pewnego dnia znów przychodzi.
- Dzień dobry. Są fafkulce?
Sprzedawczyni rozzłoszczona:
- Witam. Nie, nie ma fafkulców i nie będzie, bo nawet nie wiem co to jest!
A facet na to:
- Trudno. To poprosze fa w dezodorancie....

Najnowocześniejszy bank...

Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf.
Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia.
W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków.
Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty.
Jeżeli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość.
Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Następnie próbują Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć.
Niemcy próbują, światło się zapala - nic...
Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic.
Próbują po raz kolejny - nic.
Z mroku słychać tylko cichy szept:
- kur** Stefan, mamy tyle szmalu... na h** ci jeszcze ta pieprzona żarówka?