Walerię K., pracownicę firmy 'Seks na telefon", zgwałcono z niezidentyfikowanego numeru.
Wchodzi szkot do pociągu z dużym workiem na plecach. Podchodzi konduktor: - Musi pan zapłacić za bagaż - Wychodź synku i tak trzeba zapłacić
W trakcie procesu - Jest pan oskarżony o to ,że uderzył pan poszkodowanego trzy razy w twarz . Oskarżony chce pan coś dodać - Nie dziękuje Wysoki Sądzie myślę , że mu to wystarczy
Mały, zadowolony Ratzinger podchodzi do swojego ojca, trzymając w ręku słoik musu jabłkowego. - Ich habe muss, papa...