lek
fut
#it
hit
emu
psy
syn

We furmankę z dużą siłą...

We furmankę z dużą siłą walnęło BMW.
Kierowca wysiadł i patrzy.
Wóz cały rozwalony, konie leżą w stanie agonalnym, woźnica bez nóg.
Żal mu się zrobiło koni, więc wyjąl pistolet i zastrzelił jednego konia potem drugiego.
W końcu podchodzi do woźnicy a ten widząc co się dzieje zarzucił kurtkę na obcięte nogi i mówi:
- Panie mnie nawet nie drasnęło.

- Co powiedział Kubica...

- Co powiedział Kubica po wyścigu w Chinach?
- "Mechanika z Polski zatrudnię od zaraz."

Po ostatnich wydarzeniach...

Po ostatnich wydarzeniach na torach F1 kierownictwo BMW zdecydowało przetestować polskich mechaników. Niestety Polacy nie przeszli testów.
Pomimo, że wymienili opony o 2 sekundy szybciej niż ich niemieccy odpowiednicy, kierownictwu nie spodobało się to, że jednocześnie przemalowali bolid i przebili numery silnika.

Jedzie starsza kobieta...

Jedzie starsza kobieta pekaesem i pyta kierowcy:
- Panie w Zimnej Wodzie staje?
- Ta, chyba kaczorowi.

Jedzie Facet na maxa...

Jedzie Facet na maxa załadowaną ciężarówką i pech chciał ze zaklinowała mu się pod mostem. Wychodzi ogląda co by tu zrobić żeby ruszyć dalej a w tym czasie zjawia się patrol policji w radiowozie I Policjant z uśmiechem pyta :
- Co zaklinowało się ?
A kierowca cedząc przez zęby:
- Nie ku*** most wiozę tylko się paliwo skończyło!

Kierowca pyta chłopczyka...

Kierowca pyta chłopczyka stojącego na poboczu drogi:
- Hej bobasku jak dojechać do Wólki?
A skąd pan wie, że nazywają mnie bobaskiem?
- Ja wszystko wiem.
- To po co mnie pan pyta jak dojechać do Wólki?

Jechał sobie facet w...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Egzamin na prawo jazdy....

Egzamin na prawo jazdy. Część praktyczna - jazda w terenie zabydowanym.
- Co oznacza ten znak? - egzaminator pyta kierowcę, wskazując ograniczenie do 10 kilometrów na godzinę.
Uczeń nie wie, ale wpada na pomysł jak wybrnąć z sytuacji:
- To znaczy, ze mam panu dać 10 zł.
- Dobrze! - odpowiada egzaminator i przyjmuje pieniądze.
- A co oznacza ten znak? - egzaminator wskazuje na ograniczenie do 30-tki.
- Że mam panu dać 30 zł.
- Dobrze.
Sytuacja powtarza się kilka razy, w końcu egzaminator mówi:
- Jazda w terenie zabudowanym zaliczona. Teraz jedziemy na autostradę!

- Panowie wzywali taksówkę ...

- Panowie wzywali taksówkę
- Tak.
-Zepsuł mi się samochód, pozwolicie panowie, że odprowadzę was do domu pieszo.

Idzie facet po lesie......

Idzie facet po lesie... deszcz zacina, wiatr duje, noc czarna...
Zmarzł cały, patrzy - stoi samochód. Podszedł, zagląda do środka -
nikogo, drzwi otworzył, wsiadł na tylne siedzenie chroniąc się przed
deszczem.
Nagle samochód ruszył... Facet zgłupiał - samochód
jedzie, on siedzi sam, za kierownicą nikogo... Nagle pojawia się
owłosiona ręka, kręci kierownicą i znika... Facio
w coraz większym
strachu.... Patrzy wystraszony, pojawiają się pierwsze zabudowania,
w końcu samochód zatrzymuje sie przed zapuszczonym domem na skraju
wsi. Drzwi się otwierają, zarośnięty mężczyzna zagląda do środka i
widząc wkulonego ze strachu w najdalszy kąt mężczyznę pyta:
- Co tu k***a robisz!?!
- Eeee... nic... jadę... - duka przestraszony pasażer.
- No k***a można ochujeć!!! Ja pcham a ten k***a sobie jedzie...