WJAZD
Koleżance dzisiaj na światłach jakieś dziecko neostrady skasowało tył samochodu. Trwa debata na papierosku:
- A Gośce dzisiaj rano jakiś małolat w d**ę wjechał i 5 stów jej za to zapłacił!
- Nieźle... A test ciążowy zrobiła?
- Ty chyba jakiś głupi jesteś. Od tyłu to się nie zachodzi!
- No kurde! To teraz mi mówicie, jak ja z żoną już od 2 lat do poradni chodzę?
Rzeczona poszkodowana:
- Gośka? Co Ty dzisiaj taka markotna jesteś?
- Eee... Czuję się jakaś taka... rozbita...