psy
fut
lek
emu
#it
syn
hit

- Wybieram się do Afryki...

- Wybieram się do Afryki - mówi blondynka:
- Ale tam jest 40 stopni w cieniu.
- Cały czas w cieniu nie będę siedzieć.

Blondynka do swojego...

Blondynka do swojego chłopaka:
- Słuchaj. Znamy się już bardzo długo. Może przedstawiłbyś mi swoją rodzinę?
- Chciałbym, ale żona z dziećmi wyjechała.

Brunetka mówi do Blondynki:...

Brunetka mówi do Blondynki:
- Słyszałaś? Adam się utopił.
- Tak? I co żyje?!

Chłopak mówi do swojej...

Chłopak mówi do swojej blond dziewczyny:
- Sprowadzę sobie motor z Anglii. Jest prawie nowy, supercacka!
Na to ona:
- Ale uważaj, oni tam mają kierownicę z drugiej strony.

Blondynka zwierza się...

Blondynka zwierza się swojej przyjaciółce:
- Byłam wczoraj u ginekologa i stwierdził, że jestem w ciąży.
- A kto jest ojcem?
- Niestety, tego mi nie powiedział.

Jedzie blondynka autostradą,...

Jedzie blondynka autostradą, nagle dzwoni do niej szef:
- Co ty robisz do tej pory, że nie ma Cię jeszcze w pracy?
- Przepraszam szefie ale jest wielki korek
- Jaki jest długi?
- Dokładnie to nie wiem bo jadę pierwsza.

Dwie młode blondynki...

Dwie młode blondynki rozmawiają ze sobą:
- Jaki piękny łańcuszek! Ile dałaś za niego?

- W jaki sposób blondynka...

- W jaki sposób blondynka zaczyna pracę z komputerem?
- Robi dwa szybkie szpagaty, gdyż w instrukcji obsługi napisano, że należy dwa razy kliknąć myszką.

- Czy to prawda, że masz...

- Czy to prawda, że masz dwóch kochanków?
- Tylko jednego, ten drugi to mój narzeczony!

W pubie o bardzo ciemnym...

W pubie o bardzo ciemnym wnętrzu siedzi przy barze znudzony facet i popija drinka. Czuje, że obok tez ktoś siedzi i zagaduje:
- Eee, opowiedzieć ci dowcip o blondynce?
Na to odpowiada kobiecy głos:
- Możesz, ale musisz wiedzieć, że jestem blondynką 1,80m wzrostu i 70 kg wagi i jestem naprawdę silna. Obok mnie siedzi też blondynka 1,90 wzrostu, 80 kg wagi i podnosi na co dzień ciężary. A jeszcze dalej przy barze siedzi też blondynka, 2 metry wzrostu, mistrzyni w kick-boxingu.
Dalej chcesz opowiedzieć ten dowcip?
Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi:
- Nie, już nie... Nie będę go trzy razy tłumaczył...