Stefan pyta żonę:
- Dlaczego stale wkładasz moje zdjęcie do torebki, gdy wychodzisz do pracy?
- Ilekroć w pracy zdarza mi się jakiś problem, nieważne jak niemożliwy do rozwiązania, spoglądam na twoje zdjęcie i problem znika.
Stefan jest zachwycony:
- To wspaniale, że jestem dla ciebie kimś takim!
Żona:
- Tak, patrzę na twoje zdjęcie i myślę: "Jaki problem może być większy niż ten?".
Jestem strażakiem. Wręczono mi dzisiaj pozew sądowy od faceta, któremu praktycznie uratowałem życie. Twierdzi on, że wyciągając go z auta, w którym został uwięziony podczas wypadku spowodowałem u niego trwały uraz pleców. YAFUD