Duże psy mogą... A ja? Ja też chcę na spacer... SŁODZIAK!
Wchodzi facet do gabinetu lekarskiego z rybką i mówi: - Kicha. - Jaka kicha? - pyta lekarz - Rybka kicha - odpowiada facet. - Ale ja nie zajmuję się zwierzętami. Na to facet: - Jak to nie? Kolega mówił, że mu pan raka wyleczył!
Najlepszy wokalista xD
Scena w ogrodzie. Jasiu kopie dół. - Jasiu co robisz? - pyta sąsiad. - Kopie grób dla mojej rybki. - Dlaczego taki duży? - Bo moją rybkę zjadł twój kot.
No. Bo ktoś musi ich przywołać do porządku...