Takiego konsumenta nikt się tam nie spodziewał...
Coś dla wielbicieli zdjęć, które robią wodę z mózgu - tym razem zamiast fotek mamy wideo z tańcem, który namiesza Wam trochę w głowach.
W sumie chodzi tylko o więcej wyobraźni... No dobra, trochę więcej niż więcej...
To się nazywa trzymać fason i mieć poczucie rytmu i humoru...