Wieczór. Ciemna ulica podmiejska. - Kopsnij szluga, koleś! - Jestem bokserem. Trzy dni temu ci wyjaśniłem, że nie palę! - Przepraszam... Oko nie do końca wróciło jeszcze do normy... Nie poznałem....
Kobiety! Udajemy, że nie zauważamy u was rozstępów kiedy uprawiamy z wami seks, a wy śmiecie twierdzić, że rycerskość umiera???