Jak kozacy w kręgle grali... I szczęście przy tym mieli.
Podczas treningu naszych Orłów metalowy drążek odmówił posłuszeństwa. Jak zauważył Piotrek Żyła, belka oddała ok. 5 metrowy skok.
W sumie chodzi tylko o więcej wyobraźni... No dobra, trochę więcej niż więcej...
Miał szansę zyskać przyjaciela... i nie skorzystał...