Fyt, fyt, fyt, fyt fristajlo! Fyt, fyt, fyt, fyt fristajlo!
W mięsnym: - Przed chwilą kupiłem tutaj parówki. Wziąłem gryza i wypadły mi dwa zęby. - Może za mocno Pan ugryzł? - To nie były moje zęby.