Spotykają się dwa psy. Jeden chudy, że aż strach, same żebra widać, drugi tłuściutki jak pączek w maśle.
Tłusty patrząc na chudego mówi:
- Wiesz co... tak patrząc na ciebie to można by było pomyśleć, że w promilu 50 km to bieda... nie ma nic do jedzenia!!
Na to chudy patrząc na tłustego:
- A patrząc na ciebie to można pomyśleć, że to z twego powodu!!
Na targu.
- Dlaczego pan chce sprzedać tego psa?
- Bo kłamie.
- Po czym pan to poznaje?
- Niech pan posłucha. Azor, jak miauczy kot?
- Hau, hau, hau...
Przychodzi zajączek do sklepu niedźwiedzia.
- Poproszę chleb z górnej półki.
Niedźwiedź wchodzi na gorę i podaje chleb.
Następnego dnia:
- Poproszę chleb z górnej półki.
Niedźwiedź wchodzi na gorę i podaje chleb.
Historia powtarza się przez kilka dni.
Niedźwiedź się zdenerwował wszedł na gorę i czeka.
Przychodzi zajączek:
- Poproszę masło z dolnej półki.
Niedźwiedź schodzi podaje masło.
- I jeszcze chleb z górnej półki.