hhahahahahahaahhahhaahahahaha
Jak jest po japońsku "złodziej artykułów biurowych"? - Kosi Mazaki.
W sądzie zeznaje kobieta: - Wiek świadka? - Trzydzieści lat i kilka miesięcy.. - A konkretnie,ile miesięcy? - Dziewięćdziesiąt osiem.
Co mówi lokomotywa, wchodząc do sklepu z ubraniami?
Ciuch ciuch!
Znajomy pyta nocnego stróża: - Nie boi się pan sam siedzieć nocą w dyżurce? - Boję się, dopóki nie usnę.
Twoja stara doradza w Praktikerze
- Mamo, posłałem łóżko! - To bardzo dobrze, synku. - Nie bałdzo..