psy
fut
hit
#it
emu
syn
lek

Lew morski postanowił wpaść na rybę

Jasio poszedł na lekcje...

Jasio poszedł na lekcje chóru.
Pani mówi do Jasia:
- Zaśpiewaj jakąś piosenkę.
- Wlazł kotek na płotek...
- Wyżej Jasiu.
- Wlazł kotek na drzewo..
- Wyżej Jasio.
- Wlazł kotek na domek...
- Wyżej Jasio.
- Ale proszę pani, jak kotek wejdzie wyżej to spadnie.

Wpada niemiecka mysz...

Wpada niemiecka mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Kufel Heinekena proszę!!!
- Mogę ci nalać, ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki...
- To poproszę pól kufelka i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.
Wpada francuska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Lampkę Chatou proszę!!!
- Mogę ci nalać, ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki...
- To poproszę pól lampeczki i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.
Wpada polska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Setkę wódki proszę!!!
- Mogę ci nalać, ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki...
- Hmm... to jeszcze 2 sety i budzić Skur.....la!!!

18 wiek, Ameryka północna....

18 wiek, Ameryka północna. Ulicą idzie Afroamerykanin z papugą na ramieniu. Jeden z przechodniów nie wytrzymał i pyta:
- Gada?
A papuga na to:
- Nie wiem, tyle co kupiłam.

OTWIERACZ DO LISTÓW...

W dzisiejszych czasach pewnie nie miałby zajęcia... Wszędzie te e-maile...

Słoń i mrówka postanowili...

Słoń i mrówka postanowili wybrać się na wiśnie.
Przez płot przeszli do ogródka sąsiada.
Nagle słyszą czyjeś kroki.
Mrówka mówi:
- Słoniu, schowaj się za mną! Ja się mniej rzucam w oczy!

Wilk złapał zająca i...

Wilk złapał zająca i chce go zjeść
- prosze nie zjadaj mnie zrobie wszystko tylko mnie nie zjadaj
-no dobra to rób mi loda
-ale ja nie umiem
-rób bo cie zjem
-ale ja naprawde nie umiem
-nie obchodzi mnie to... rob jak umiesz
-chrup, chrup, chrup

Czym się różni mądra...

Czym się różni mądra blądynka od yety ? Yety kiedyś widziano a mądrej blądynki nigdy nie widziano

Trzy żółwie niosą arbuza...

Trzy żółwie niosą arbuza przez pustynię. Zrobiły sobie postój i jeden mówi:
-Jestem głodny, zjedzmy tego arbuza.
-Ale nie mamy wody.
-Zaczekajcie, ja pójdę po wodę, ale nie jedzcie beze mnie!
Żółwie czekały i czekały... Minęły trzy lata. W końcu jeden mówi do drugiego:
-Zjedzmy sami tego arbuza, on już chyba nie wróci.
Wtedy zza krzaków słychać głos:
-Oj, chłopaki, bo nigdzie nie pójdę!

Facet opowiada o wrazeniach...

Facet opowiada o wrazeniach z wycieczki po Skandynawi, strasznie sie przy tym pusząc. Ktos z słuchaczy pyta:
- A fiordy? Fiordy widziałeś?
- Czy widziałem?! Człowieku! Fiordy to mi z ręki jadły!