Pewna dziewczynka w Xian w Chinach miała wyjątkowego pecha. Podczas drogi do szkoły, nagle zapadł się pod nią chodnik. Na szczęście pewien przejeżdżający taksówkarz zauważył to i pospieszył dziewczynie na ratunek, gdy zszedł na dół dziewczynka była nieprzytomna. Po przyjeździe strażaków przerażona została wyciągnięta z dziury
Jak powiedział niewzruszony komentator zawodów: "no cóż... pies postanowił zrobić, co każdy pies zrobić musi".
Jeśli spojrzeć na ten mały wypadek ze sportowej perspektywy, to mamy do czynienia z prawdziwym dramatem atlety, ponieważ klęskę zawdzięcza właścicielce, która zapomniała o kluczowym elemencie rozgrzewki - spacerze.