Czy słowo "klient" nie jest tutaj za bardzo na wyrost? Jeśli w końcu nie udało mu się do dobrać do wózka, to może też wcale nie poszedł na zakupy??
- Dlaczego pijesz tak dużo wody? - Bo właśnie zjadłem jabłko. - A co to ma do rzeczy? - Zapomniałem je umyć!