Kierownik do pracownika: - Kowalski, czy lubi pan spocone dziewczyny? - No, nie bardzo... - A ciepłą wódkę? - Też nie. - To po jaka cholerę chce pan urlop w lipcu?
Spotkali się dwoje fanów piłki nożnej: - Ile będzie bramek? - Dwie, bramki zawsze są dwie.
Jaki słoń schodzi z drzewa? Siada na liściu i czeka do jesieni.
Policja jaka u nas jest każdy widzi. Chłopaki z Abstra wzięli naszą służbę na tapet.