Corinne Sutter wzięła udział w castingu do szwajcarskiej edycji programu mam talent. Kobieta zaczęła malować, coś co z początku zaczęło wyglądać jak karykatura jednego z jurorów. Gdy zniecierpliwieni sędziowie wcisnęli czerwone przyciski i chcieli ją odesłać do domu, artystka odwróciła obraz i... Oczom widzów ukazał się portret jednego z sędziów. Cóż za niespodzianka! Wszyscy jurorzy zgodnie przeprosili dziewczynę za to, że zbyt szybko podjęli decyzję o przekreśleniu jej talentu. Po emocjonalnym głosowaniu Corinne przeszła dalej dostając 3 głosy na tak.