No i skoczył... Nie tego się spodziewał...
- Kochanie, a gdybym miała futro z norek? - Ja tam wolę, jak norka jest ogolona, a co dalej się z futrem dzieje, to już mnie nie obchodzi.
Patrząc na tego odważnego kaskadera "oblatywacza", to chyba był o flaszkę zakład... głowę m
Pozwoliła sobie rozwalić butelkę na głowie. Miejmy nadzieje, że było warto.
Idzie turysta i nagle widzi bacę kucającego sobie w krzakach. - Baco, co robicie? - No srom, nie widzisz? - A gacie? - Łoo k***a!!
Kolejny pijany recydywista za kółkiem. Młody mężczyzna urządził sobie rajd warszawskimi, osiedlowymi uliczkami. Uszkodził kilka aut. Miał prawie dwa i pół promila alkoholu w organizmie.