Matka natura nigdy nie przestanie nas zaskakiwać.
Podczas treningu naszych Orłów metalowy drążek odmówił posłuszeństwa. Jak zauważył Piotrek Żyła, belka oddała ok. 5 metrowy skok.
To jest świetne! Mnie po 51 próbach nie wychodzi jak na filmie, ale się nie zrażam i próbuję dalej.
Dawanie prezentów jest czasem większą frajdą niż ich dostawanie. Zwłaszcza jeśli obdarowany cieszy się tak pięknie jak ten pan. Poznać prawdziwego kibica po radości z biletów na finał rozgrywek ligowych... Znalazł je w kapeluszu....
Widać nie da się oszukać... Ma zadatki na hazardzistę...