Mały mol pyta się taty mola: - Mogę polatać po domu? Tata odpowiedział: - No pewnie, ale uważaj na siebie. Mały mol wyleciał. Wrócił po godzinie. - I jak było? - Świetnie, jak latałem to wszyscy klaskali !
3... 2... 1... start. Ten kot ma w sobie jakiś programator, który odpowiednio go ustawia, zanim zaatakuje.
Stafford dokonał słodkiej zemsty za wredne zniewagi jakich psi ród doznał od miauczków.