psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

TAK KOLEGĘ ROBIĆ W JAJO...!

Kawał już był, ale ten filmik i tak jest zabawny. Wniosek? Nigdy nie siadaj na środku kanapy.

Spotyka się dwóch kolegów....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wchodzi do marynarskiej...

Wchodzi do marynarskiej knajpy 90-letnia babcia z papugą na ramieniu i
mówi:
- Kto zgadnie co to za zwierzę... - i wskazuje na papugę - ... będzie mógł
kochać się ze mną całą noc.
Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos:
- Aligator.
Na to babcia:
- Skłonna jestem uznać.

MEGASŁODZIAKI...

Nie od dzisiaj wiadomo, że małe zwierzątka są niezwykle urocze. Żeby się o tym przekonać, wystarczy spojrzeć na to niezwykłe nagranie. Zachowanie tego małego kotka jest rozbrajające.

Rano w biurze....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jedzie facet na ryby...

Jedzie facet na ryby o czwartej rano. Nagle zza krzaków wyskakuje gliniarz i go zatrzymuje.
- Wasze dokumenty!
Facet podał gliniarzowi papiery.
- Normalni ludzie o tej porze śpią, a pan gdzieś się wybiera. To bardzo podejrzane...spauzował znacząco gliniarz.
- Też tak myślę. Normalni ludzie o tej porze z żonami śpią, a wy tu we dwóch z kolegą w krzakach siedzicie. To bardzo podejrzane...

Aptekarz, zamiast obsługiwać...

Aptekarz, zamiast obsługiwać klientów, zwija się ze śmiechu gdzieś w kącie. Podchodzi jego wspólnik i pyta:
- Ty co, próbowałeś czegoś z pancernej szafki?
- Nie...pamiętasz, jak nam w zeszłym roku zamarzły i popękały wszystkie kaloryfery?
- Pamiętam, a co?
- Ten hydraulik, który nam zrobił tę fuszerkę, przyszedł przed chwilą kupić lekarstwa.

Na ławce w parku siedzi...

Na ławce w parku siedzi smutny facet, w ręku trzyma butelkę. Siedzi i tylko w nią patrzy. Siedzi tak godzinę. Nagle do jego ławki podchodzi dresiarz, rozwala się obok, zabiera facetowi flaszkę, wypija jednym łykiem zawartość i beka potężnie.
Smutny dotąd mężczyzna zaczyna płakać.
- Stary, nie becz, żartowałem - mówi zakłopotany dresiarz.
- Chodź, tu obok jest monopolowy, kupię ci nową flaszkę.
- Nie o to chodzi - tłumaczy mężczyzna. - Nic mi się nie udaje. Zaspałem i spóźniłem się na bardzo ważne spotkanie. Moja firma nie podpisała kontraktu, więc szef mnie wywalił. Wychodząc z firmy zobaczyłem, że ukradli mi samochód, więc wziąłem taksówkę do domu. Kiedy taksówka odjechała, zorientowałem się, że zostawiłem w niej portfel ze wszystkimi dokumentami. A w domu - co? W domu moja żona zdradza mnie z najlepszym przyjacielem! Postanowiłem więc popełnić samobójstwo. Przygotowałem sobie truciznę... i nagle przychodzi ciul, który mi ją wypija!!