- No chłopaki, nasza sekretarka Marysia spodziewa się dzidziusia! Zrzutka po pięć dych. I próbka śliny na DNA.
Telefon do zespołu reanimacyjnego: - Czy Jan Kowalski jeszcze żyje? - Jeszcze nie...
Ludzie mówią, że bez miłości nie da się żyć. Osobiście uważam, że tlen jest ważniejszy.
Szkoda czasem pozostawić ciekawe pytania bez próby odpowiedzi. Nawet, jeśli to ma być krótka odpowiedź. Stąd wziął się pomysł na taką serię, gdzie każdy może po części zostać reżyserem naukowego bełkotu.