Nieco wyblakły Muminek tym razem próbuje swoich sił w trickingu! Swoją droga, wiecie jak miała na imię Mama Muminka?
Wchodzi szkot do pociągu z dużym workiem na plecach. Podchodzi konduktor: - Musi pan zapłacić za bagaż - Wychodź synku i tak trzeba zapłacić
A początek to tak dla zmylenia przeciwnika... Zobaczcie sami...
Na budowie idzie sobie robotnik i ciągnie za sobą łańcuch. Spotyka go majster i krzyczy: - Na cholerę ciągniesz ten łańcuch???!!! - A co mam go pchać?! Ze spokojem odpowiada robotnik.