psy
emu
hit
#it
fut
lek
syn

WPRAWDZIE NIE NA CZTERECH ŁAPACH... ALE W KOŃCU DZIECI...

Stadko kurczaczków pojawia się bez ostrzeżenia... Reakcja psa jest po prostu genialna!

Bailey to pies o wielkim sercu i łagodnym usposobieniu, ale pomimo to pomysł zostawienia go sam na sam z małymi kurczaczkami wydawał się nieco ryzykowny. Niepotrzebnie! Zobaczcie, jak szybko ta sunia odnalazła się w roli zastępczej mamy Smile

Dwa koguty chodzą po...

Dwa koguty chodzą po mieście i strasznie się nudzą. Jeden z nich w końcu mówi:
- "Chodź do garmażerii pooglądamy sobie gole kury."

Siedzi sobie na drzewie...

Siedzi sobie na drzewie dżdżownica i z wielkim zapełem uderza w nie głową.
Powyżej na tym samym drzewie siedzi para dzięciołów. Jeden z nich odzywa się do
drugiego:
- Słuchaj, może w końcu powiemy jej, że jest adoptowana...

Idzie stary byk po łące...

Idzie stary byk po łące z młodym byczkiem. W pewnym momencie młody woła do starego na widok stadka jałówek:
- Chodź podbiegniemy szybciutko i przelecimy parę.
Na co stary:
- Po pierwsze nie podbiegniemy, tylko podejdziemy, po drugie nie szybciutko, tylko po woli, a po trzecie nie parę tylko wszystkie.

Siedzą sobie dwie myszki...

Siedzą sobie dwie myszki polne przy worku ziarna w stodole i jedna mówi:
- Wiesz, poznałam wczoraj super faceta, jest taki przystojny, inteligentny, doskonale się dogadujemy, o wiesz, mam nawet jego zdjęcie - popatrz.
Druga mysz patrzy uważnie na zdjęcie:
- Przecież to cholerny nietoperz!
- Buuuuuuuu, a mówił, że jest pilotem!!!

zajączek otwiera sklep...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Zosiu, jaki ten twój...

- Zosiu, jaki ten twój piesek chudy. Jak się wabi?
- Anoreksio.

Przychodzi niedźwiedź...

Przychodzi niedźwiedź do zajączka
- Ej zając choć na imprę zabawimy się!
Zajączek mówi
- Nieee, bo jak chodzę z tobą na impry to zawsze później mnie pobijesz!
- Nie, no co ty, naprawdę nic ci nie zrobię!
Nazajutrz zajączek budzi się cały poobijany i woła
- Nieeedżwieeeedż! Miałeś mnie nie bić, no co ja ci zrobiłem?
Niedźwiedź odpowiada:
- Na początku zacząłeś mnie bluzgać - że jestem idiotą i kretynem, że gruby jestem i w ogóle... ale stwierdziłem że obiecałem, więc nie pobiję cię. Później jechałeś po mojej matce i dziewczynie - że dziwki i szmaty, i już miałem cie palnąć... ale myślę - obiecałem. Ale jak nasrałeś na łóżko, powtykałeś w to gówno kredki i powiedziałeś że DZISIAJ ŚPIMY Z JEŻEM -nie wytrzymałem!