A wszystko przez ciekły azot...
Grunt to współpraca. Można chyba powiedzieć, że te psiaki wpadły "w wir pragnienia". Nam kręci się w głowie od samego patrzenia. Chyba trochę głodne były...
Miał szansę zyskać przyjaciela... i nie skorzystał...
Kwaczoły... Pospać nie dadzą...
Pamiętacie psa, który jeździł koleją? Ten szczeniak chyba jest z nim spokrewniony. Ale poszedł z duchem czasu i zamiast pociągu wybrał cztery kółka.