Skarży się bankier: - Ten kryzys jest gorszy niż rozwód! Straciłem połowę majątku i nadal mam żonę!
"Ups, włączyło się nagrywanie... a co mi tam, oświadczę się więc" - pomyślał facet i jak pomyślał tak zrobił. Reakcja dziewczyny bezcenna.