Niestety, ogłoszenie okazało się być akcją reklamową. Trochę szkoda, bo już chcieliśmy dzwonić...
Telefon do zespołu reanimacyjnego: - Czy Jan Kowalski jeszcze żyje? - Jeszcze nie...
Matka do córki dzień przed ślubem: - Pamiętasz co ci zabraniałam przez ostatnie dwa lata i mówiłam, że masz na to jeszcze czas?" - Tak, mamo. - To od jutra córuś, będzie to twój obowiązek.