Zaanimowany żart Marcina Wójcika. Nic dodać nic ująć.
Jedzie facet na rowerze i nagle urwał mu się pedał. Podniósł go mały chłopiec, macha nim i krzyczy: - Peeeeeeeedaaaaał, peeeeeeeedaaaaaaał! Facet odwraca się i mówi: - Mój ty mały psychologu...
- Panie doktorze! Proszę o pomoc. Mój penis jest jak rozszalały cwałujący koń! - To znaczy? - No ja mu krzyczę "STÓJ!", a on nie staje.
- Który z operatorów daje najwięcej darmowych minut? - PKP