#it
psy
lek
fut
hit
emu
syn

- Panie doktorze! Proszę...

- Panie doktorze! Proszę o pomoc. Mój penis jest jak rozszalały cwałujący koń!
- To znaczy?
- No ja mu krzyczę "STÓJ!", a on nie staje.

Dwie dziewczyny odpoczywają...

Dwie dziewczyny odpoczywają w Turcji. Wieczorem zapoznały dwóch Turków, bawią się, tańczą. Przerwa na toaletę. Tam się naradzają. Jedna mówi:
- Blondyn jest mój. Ten czerniawy zupełnie nie w moim guście.
Niedługo potem pary rozeszły się po pokojach. Rano spotykają się na śniadaniu. Ta, co wybrała blondyna, mówi:
- Było zajebiście! Trzy razy i minetka.
- A mnie mój czerniawy się oświadczył! - odpowiada druga.
- Ale on jest paskudny!
- Jeszcze raz tak powiesz o moim narzeczonym, to cię wyciepnę z mego hotelu!

Zasady pomnażania fortuny...

Zasady pomnażania fortuny według Johna Rockefellera

1. Licz na siebie, przede wszystkim szukaj oparcia we własnej sile, wierze w sukces, przekonaniu, że jesteś stworzony do wielkich celów. To jest twój napęd, bez niego nie dasz rady zrobić energicznego kroku do przodu.

2. Bądź dokładny, sprawdzaj siebie i wszystkich, którzy wykonują ważną dla ciebie pracę. Nie odpuszczaj drobiazgów, one mogą cię wynieść na szczyt albo pogrążyć w otchłani katastrofy.

3. Zanim podejmiesz decyzję, zbieraj jak najwięcej informacji. Nie wstydź się pytać, dociekaj, nie daj się zbywać ogólnikami. Tupet pomaga w takich sytuacjach, ćwicz w sobie tę cechę, sprzyja zdobywaniu wiedzy, paraliżuje niektórych ludzi, powoduje zniecierpliwienie, którego efektem może być głośne powiedzenie tego, co miało być najbardziej strzeżoną tajemnicą.

4. Przyjmij zasadę, że liczy się każdy drobiazg, każdy detal, każdy grosz. Drobina to drobiazg, milion drobin do ogrom; cent to tyle co nic, miliony centów to fortuna!

5. Bądź dyskretny, zastanów się kilka razy, zanim coś istotnego powiesz komuś ważnemu. Wysłuchuj wieści, ale reaguj chłodno, bez emocji, tak jakby cię to nie dotyczyło.

6. Prawie na końcu, ale też ważna: pracowitość. Jeśli sam nie zakaszesz rękawów, nigdy nie będziesz pewny, że jest tak, jak chciałeś. Jeśli gdzieś źle ci się pracuje, obowiązki stają się nudne, nie pasjonują cię najbliższe zadania ? nie zastanawiaj się ani chwili, rzucaj taką robotę i najlepiej idź na swoje! Nie wahaj się, własna działalność może okazać się najlepszym sposobem, byś rozwinął skrzydła.

7. Nigdy nie idź za stadem!

Inne

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rodzina z biednej Afrykańskiej...

Rodzina z biednej Afrykańskiej wioski wygrała pobyt w luksusowym hotelu. Matka idzie do recepcji a ojciec z synem stoją przed windą. W pewnej chwili drzwi windy sie otwierają.
-Co to jest tato?-pyta syn.
-Nie mam pojęcia-mówi ojciec.-Ale postójmy tu i popatrzmy co sie stanie.
Do windy wsiada staruszka z garbem na plecach i jedzie do góry. Niebawem winda zjeżdża na dół i wychodzi z niej piękna młoda kobieta. Ojciec i syn patrzą na to z przejęciem. Mężczyzna mówi:
-Synku lec po mame. Musimy ją tam wsadzic.

Wieczorem Adam wraca...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W przedziale pociągu...

W przedziale pociągu siedzi mężczyzna i kobieta. Facet je krewetki. Odgryza im głowy i wypluwa przez okno. Kobieta zniesmaczona:
- Czy mógłby pan przestać! Sposób w jaki pan je, to obrzydliwe!
Facet bez słowa dokańcza jedzenie, po czym ucina sobie drzemkę. Kobieta w tym czasie wyciąga robótkę. Po jakimś czasie rozbudzony mężczyzna mówi:
- Mogłaby pani przestać stukać tymi cholernymi drutami?!
Ponieważ kobieta kontynuuje, ten wstaje i wyrzuca robótkę przez okno. Wkurzona babka ciągnie za hamulec bezpieczeństwa.
- Ha, ha, ha - śmieje się facet - dostaniesz za to przynajmniej dwie stówy kary!
- A ty 6 lat jak przyjdzie policja, wysłucha mojej historii i powącha twoje palce.

Wpada facet do burdelu....

Wpada facet do burdelu. Włos zmierzwiony, wzrok cichy. Od progu wrzeszczy:
- Ej, ja chcę tak jak jeszcze nikt nie chciał.
Dziewczyny spłoszone chowają się po kątach. Szefowa przybytku myśli:
- Kurcze, dziewczyny się boją, wiadomo jaki to facet? Honor ratować muszę... Chodź, pan ze mną na górę.
Pozostałe panienki podsłuchują pod drzwiami. Nagle słychać:
- Nie chcę tak, zboczeńcu, nigdy przenigdy, won mi stąd chamie... Nie chcę ! Nie chcę !
Dziewczyny przerażone, przecież mamuśka taka doświadczona, co on jej chce robić ? Za chwilę wypada facet przez drzwi. Panienki wchodzą do pokoju, na łóżku roztrzęsiona szefowa.
- Szefowo, no jak on chciał, no jak?
- Pieprzony, na kredyt chciał...