Historia starszego brata sprzed paru lat. Pewnego popołudnia wracając do domu ze szkoły (miał może wtedy 14-15 lat) zauważył pewną kobietę z psem, który srał na osiedlowy trawnik. Chciał jej grzecznie zwrócić uwagę na to, iż to miejsce to wspólnota wszystkich sąsiadów i wypadałoby posprzątać posprzątać po psie. Zaczęli się sprzeczać. W końcu Michał (tak ma na imię brat) palnął do niej "Pani pies, pani gówno". Babka cała wkurzona burknęła, że pies nie należy do niej i sprzątać nie będzie. Parę dni później okazało się, że ta kobieta jest nową nauczycielką brata. Później resztę gimnazjum miał u niej... przesrane. YAFUD
Historia starszego brata...
- Strona 1
- ››