psy
hit
#it
fut
lek
emu
syn

AIDA...

AIDA

Oglądam ci ja wczorajszy dziennik przy śniadaniu. Nagle wskakuje reklama: MARZEC 20-go MUSICAL ELTONA JOHNA I TIMA RICE "AIDA"!
Czekałem na ten show od ponad roku. Więc wołam do mojej, która jest w łazience:
- Hurra, Aida!
Na co moja Hanyska (made in Katowice):
- A gdzie idziesz?

Pracuję na słuchawce...

Pracuję na słuchawce jako ankieterka. Nie mam wpływu na to, do kogo dzwonię, bo komputer sam wybiera mi numer. Nie wiem też, kim jest osoba, z którą rozmawiam, gdyż nie mamy żadnych danych osobowych, ankiety są anonimowe. Ostatnio dodzwoniłam się do jakiegoś dziecka, być może 5-6 lat. Gdy na pytanie, czy mogłabym rozmawiać z osobą dorosłą, dostałam odpowiedź w formie bełkotania i nie mogłam jej zrozumieć, ponowiłam pytanie.
- Czy mogę rozmawiać z mamą albo tatą?
- Ale ja jestem w domu dziecka.
YAFUD

Dzisiaj nieznany numer...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Idzie sobie dwóch chłopaczków,...

Idzie sobie dwóch chłopaczków, nagle jeden mówi:
-Ale bym zioła zapalił.
-A masz coś chajsu?
-No w tym problem...nie mam
To chodź do dealera, może da nam coś na kreche?
Dotarli na miejsce:
-Nie dam wam, ale znam takiego chłopaczka który ma 10 razy więcej THC w pierdach niż rasowe zioło.
-To na co czekamy, chodźmy!
Facet się wypiął, pierwszy ciągnie dealer, potem pierwszy chłopaczek drugi:
-O stary, ale mocny towar!
Podchodzi trzeci chłopaczek... ciągnie... ciągnie... nagle odskoczył i krzyczy:
-O ku**a kometa!

Dwie jąkały założyły...

Dwie jąkały założyły się o to, który pierwszy kupi paczkę fajek w sklepie.
Wchpdzi pierwszy i mówi:
- Pppoppprooszzzzę Wwwwestyy
- Proszę bardzo - mówi ekspedientka
Wychodzi, a drugi jąkała:
- 37 sssekuund. Nnnnieżlee.
Po czym wchodzi drugi:
- Pppoprrroszęę eeLeMMy.
- Niebieskie czy czerwone - pyta ekspedientka?
- Tttty kkk***o!

Od jakiegoś czasu jestem...

Od jakiegoś czasu jestem "panną z odzysku" i chyba jak każda normalna kobieta miewam chwile gdy odczuwam brak mężczyzny. Na takie oto momenty postanowiłam zakupić wibrator by nie patrzeć z desperacją na każdego faceta.
Starałam się korzystać z niego tylko gdy dzieci śpią i zawsze w łóżku by ścieląc tapczan rano nie zapomnieć go ukryć.
Jednak przyszedł dzień, a dokładnie jedna z niedziel, gdy nie było pośpiechu aby rano wstać i gdy zostałam zdemaskowana przez dzieci. Zaraz po przebudzeniu przybiegła do mnie by poleniuchować jeszcze trochę ze mną i poprawiając poduszkę znalazła moją zabawkę. Niczego nieświadoma wyjęła wibrator i zapytała wchodzącego starszego brata (18sto letniego) do czego służy ten przedmiot. Zdziwiony syn spojrzał na mnie więc szybko odpowiedziałam za niego, że jest to urządzenie do masażu.To pomasuj mnie nim powiedziała córka. Syn ryknął śmiechem, a ja prawie spaliłam się ze wstydu, no po prostu YAFUD o.O,

TO SIĘ NAZYWA SZCZĘŚCIE...

TO SIĘ NAZYWA SZCZĘŚCIE

Byliśmy z mą Branką w Chorwacji. Jak wiadomo, w okresie letnim pełno tam cykad - takich wielkich robali, które wydają cykające dźwięki. Tak więc siedzimy sobie pod drzewkiem, słuchamy skrzeczenia robali, a ja, żeby zabłysnąć intelektem, mówię, że wyczytałem, że cykady mieszkają pod ziemią przez 7 lat i dopiero po tym okresie wyłażą na światło dzienne. Moja Luba na to:
- Popatrz, jakie mieliśmy szczęście, że akurat trafiliśmy na ten moment...
O jej kolor włosów nawet nie pytajcie...

Dzisiaj śmiałam się tak...

Dzisiaj śmiałam się tak mocno, że napój poleciał mi nosem przy kolesiu, który mi się strasznie podoba. Rozbawiło mnie to jeszcze bardziej i rechocząc niechcący puściłam głośnego bąka.

DOROSŁY CHŁOPIEC...

DOROSŁY CHŁOPIEC

W niedziele wracałem metrem do domu, a koło mnie siedziała para z dwójka dzieci, około 3 i 4 lata. Jeden z chłopców miał w ręce zabawkę,
która wyglądała następująco: głowa tyranozaura na kiju, która kłapała szczęką po naciśnięciu rączki. Był dość duży tłok, na przeciwko chłopca z tą zabawka stała niewiasta obdarzona dorodnym biustem. W pewnym momencie chłopiec (celowo) nacisnął rączkę zabawki i szczęka tyranozaurusa zwarła swoje zęby na jędrnej
piersi kobiety. Wszyscy buchnęli śmiechem, a mały z szelmowskim uśmiechem pogroził swojemu dinozaurowi palcem, mówiąc:
- Naughty boy.
Niby dzieciak, a już wie co dobre.

NA ROWEREK NAD JEZIOREM...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.