Wpada koń do baru, siada na jednym z wysokich stołków i mówi:
- Barman! Małe jasne proszę!
Barman podał mu piwo, koń wypił, zapłacił i poszedł.
Podchmielony facet ze stołka obok zbliża głowę do barmana i mówi
półszeptem:
- Dziwne, nie...?
- Dziwne... zawsze pił duże jasne.
Idzie niedźwiedź lasem, patrzy a tu jeż coś konsumuje.
- Co jesz? - pyta
- Co niedźwiedź?
Ten się nie poddaje:
- Co jesz jeżyku? - pyta ponownie
- Co niedźwiedź misiu?
Jasio pojechał na wieś i pyta się mamy:
- Czy kury sikają?
- yyy zamyśliła się mama
Na następny dzień mama złapała kurę i patrzy czy nie ma tej dziurki na siku.
Przychodzi do Jasia i mówi:
- Nie ma
- Jak to? To jak kogut robi to żeby były jajka
Idzie zajączek przez las. Mówi coś do siebie i macha łapką. Spotkał misia. Miś się mu prze chwile przygląda aż w końcu mówi:
- Co robisz?
Zajączek na to:
- Opowiadam sobie kawały
- A po co machasz łapką?
- Bo niektóre już znam.