Portret Ronaldo, Neymara i Messiego namalowany za pomocą piłki.
Wsiada nabombowany gość z półlitrówką w łapie do autobusu podmiejskiego. Przy wejściu kierowca go haltuje i mówi: - Gdzie? A za bilet? Gość podnosi flachę, przechyla większego łyka i mówi: -Za bilet!!!
Komplement powiedziany kobiecie na trzeźwo, liczy się podwójnie.