- Brygida, nie masz ochoty pójść ze mną w sobotę na romantyczną kolację? Ze śniadaniem... - Nie. W sobotę wychodzę za mąż. - To może w piątek?
Siedzą dwa gówna na ławce i jedno mówi do drugiego: - Jak masz na imię? - Sraczka! - Aaa, to bardzo rzadkie imię.
Słyszałem, że seks pod prysznicem jest świetny. I tu pytanie do was, co robicie, żeby nie zamoczyć laptopa?
- Nie odzywam się do ciebie! - Czemu? - Jeszcze się nie zdecydowałam.