psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Inne

Spotyka się trzech myśliwych...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Po księgarni kręci się...

Po księgarni kręci się rosły delikwent w dresie zdobionym trzema paskami. Trzyma w ręku małą karteczkę i co jakiś czas na nią spogląda, chodząc między regałami z książkami. W pewnej chwili podchodzi do niego sprzedawca.
- Może w czymś panu pomóc?
- Tak, dziewczyna prosiła mnie o książkę.
- Jaką?
- Wszystko jedno, byleby nic Grocholi - odpowiada dresiarz, patrząc na karteczkę.
- Jest pan pewien? Katarzyna Grochola to w tej chwili niezwykle popularna autorka.
- Tak, jestem pewien. Na pewno nie chcę nic Grocholi.
Sprzedawca wybrał książkę z listy aktualnych bestsellerów i wręczył zadowolonemu klientowi. Nazajutrz klient wraca do księgarni.
- Chciałbym zwrócić tę książkę, moja dziewczyna nie była zadowolona.
- Rozumiem. A mógłbym zobaczyć co ma pan napisane na tej karteczce?
Dresiarz wyjmuje z kieszeni pomiętą karteczkę, z napisem: "Nigdy w życiu" Grocholi.

Obóz harcerski. Noc....

Obóz harcerski. Noc. Słychać płacz. Wpada do sali drużynowy.
- Co się dzieje?!
- Druh Roman płacze i płacze.
- Czemu?
- Mówi, że zawsze przed snem dostaje czekoladę...
- ch** mu du*ę, a nie czekoladę!
- Próbowaliśmy, ale płacze dalej...

Mój mały chomiczek jest...

Mój mały chomiczek jest taki śmieszny!
Cały czas jest na tym śmiesznym okrągłym czymś, co się obraca, obraca, obraca, cały czas obraca, aż...
*DING*
Wtedy wyciągam go z mikrofali.

Trzech przyjaciół wraz...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Niektórzy twierdzą, że...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Turyści poszli w góry...

Turyści poszli w góry i podczas tej wędrówki znaleźli studnię. Chcąc sprawdzić czy jest w niej woda, wrzucili do niej mały kamyk. Przez chwilę nadaremnie nasłuchują chlupnięcia kamyka w wodę.
- Wrzucimy większy kamień - powiedział jeden z turystów i przyniósł z pola spory kamień. Wrzucił go i nasłuchuje, ale znów nic nie słychać. Turyści zobaczyli na polu ciężką szynę kolejową. Przytachali ją, wrzucili do studni, nasłuchują - znów nic. Nagle widzą barana, który w ogromną prędkością biegnie przez pole w ich kierunku, d..ą do przodu i zaraz potem wpada do studni. Zdziwieni turyści patrzą w głąb studni i w tym momencie słyszą z tyłu głos bacy:
- Panocki, a nie widzieli wy mojego barana?
- No, przed chwilą widzieliśmy jak biegł przez pole i wskoczył do tej studni. Baca drapie się po głowie i mówi ze zdziwieniem:
- Jak mógł mi uciec, skoro był do szyny przywiązany...?

Po ciężkiej pracy na...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.