Zenon Kupalonka z Sokółki wybrał się na polowanie i przez pomyłkę wziął papierosy syna. Do śniadania ustrzelił trzy żyrafy i kangura.
- Do jasnej cholery, jest 6 rano! Gdzie byłeś całą noc?! - Grałem w pokera z kumplami. - Kumple są dla Ciebie ważniejsi? Możesz spakować swoje rzeczy i się wynosić! - Mogę. To już nie jest nasz dom.