Ludzie siedzą w samolocie na lotnisku i czekają na pilotów. Przychodzą z godzinnym opóźnieniem. Jeden z psem przewodnikiem drugi z białą laska. Ludzie przerażeni no ale nic. Samolot kołuje na pas startowy rozpędza się. 500m do końca pasa 400, 300, 200m. Ludzie krzyczą: Startujcie! Startujcie!Samolot wystartował podwozie się schowało. Jeden pilot mówi do drugiego. Jak kiedyś nie krzykną to się rozpieprzymy!
Ile Franek strzelił bramek
Tyle życzę Ci kochanek
Ile trybun Rasiak zwiedzał
Tyle wódki, oraz śledzia
Ile Lewy dał radości
Ty miej tyle w domu gości
A ile Lato narobił kłopotów
Tyle szczęścia w Nowym Roku!