To pierwszy przypadek, kiedy udało się sfilmować ten przedziwny gatunek domowego zwierzęcia. Można mu wymyślać jeszcze jakąś polską nazwę.
Gdy zobaczyłem z kim walczy ten kociak mało nie spadłem z krzesła... Ze śmiechu
Sami zobaczcie jak ten dzielny kotek walczy z tym zielonym intruzem! W dodatku jaki montaż i jaki podkład muzyczny
A wszystkiemu winien jeden Chypa Chups...
Dobrze to nie wyglądało... Dzieciak mał szczęście że trafił na hardego kota...