- Moim rozmówcą jest Pan Waldemar Pawlak. Panie Premierze. Kto wygra wybory? - Nasz koalicjant. - Czyli... - Wszystko jedno.
Tymczasem gdzieś w Nowej Zelandii ktoś latał dronem nad szkolnym boiskiem i kręcił film. Jeden z dzieciaków pomyślał, mam piłkę zaraz w niego kopnę... i poszło.
Córka prosi: - Tato, popatrz, wynik w zadaniu mi się nie zgadza... - Hmm... A skąd ty ten wzór wzięłaś? - Sama wymyśliłam!