No i zaciągnąłem tę dziewczynę do siebie do domu: - Nie zdejmowałeś chyba w życiu wielu staników, co? - zapytała. - Wow, po czym poznałaś? - Głównie po nożyczkach...
Wraca facet wcześniej z delegacji. Wpada do mieszkania. Otwiera drzwi od szafy, a tu pusto. Męski głos z pościeli: - Przecież tutaj jestem!