Apfelbaum w Amsterdamie powiada: "Owszem, piorun albo koń na wyścigach są szybkie. Ale ze mną to się nie da porównać. Raz poszedłem odwiedzić żonę jednego dyplomaty i dziesięć minut później on już w Indonezji miał rogi".
Rajd (nie, to nie jest słowo na wyrost) i prawidłowo działający system ostrzegawczy kibiców.