Nie mam pojęcia jak nazywa się to po polsku,ale wygląda świetnie.
Nastoletnia córka pyta matki: - Mamo, chłopaki wybierają się na noc ryby łowić, mogę iść z nimi? - Możesz, tylko prezerwatyw sobie nakop.
- Cześć, Iwan, możesz mi pogratulować. - Gratuluję. A co, w ciąży jesteś? - A! Mam cię! To ty!
- A ty co porabiasz zawodowo? - Zajmuję się mokrą robotą. - Kiler?! - Myję okna w wieżowcach.