Rozmawiają dwie koleżanki. - Uwielbiam długie spacery na świeżym powietrzu. Kocham naturę! - Nawet za to, co ci zrobiła?
SYMPTOMY
Mówię: - Kochanie! Krostki Ci się tu dwie na policzku zrobiły. O tutaj.. i tutaj! TO NA PEWNO ZACHCIEWAJKI! - Oj Misiu Misiu... Chciałbyś! TO NIE ZACHCIEWAJKI TO PRZEDOKRESKI! ...no i cały romantyzm był i prysł...
ŁOSICA
Rozmawiam sobie z moja prawie-żoną (PŻ). W pewnym momencie:
PŻ - Jesteś łoś. JA - Łoś? PŻ- Tak, łoś. Ja - A wiesz jak się nazywa żona/samica łosia? ... Co było dalej, należy się domyślić...