- Co robisz, Maurycy? - Czytam Tomka Sawyera. - Co on napisał? - Przygody Marka Twaina, kuźwa...
- Sylwin, chodź kupimy sobie zwierzątko! - A ja ci nie wystarczę, Brydzia? - Eeee, to nie to samo... - OK, zaraz nasikam na podłogę.
W mojej siłowni jest nowa oferta. W cenie jest trening z osobistym trenerem i do tego proteinowy drink od trenera. Już więcej się na to nie nabiorę.
A WCZEŚNIEJ MOŻNA BYŁO?
Jadę sobię z pracy i słyszę rozmowę dwóch platinium-blondi nastolatek. Komentują artykuł w jakimś pisemku pokroju Bravo Girl: - Ja już nie kupuję tego pisma... - Czemu... są fajne zdjęcia! - Ale komentarzy nie można wystawiać !