- Halo, czy to sejm? - Nie, burdel. - Nieważne. Czy przypadkiem mój mąż, poseł Iksiński, nie bawi aby u państwa?
Te trzy maluchy to przeurocze rodzeństwo kóz. Właściciele postanowili stworzyć dla nich piękne, kolorowe sweterki. Zwierzaki wyglądają w nich naprawdę niesamowicie.
Dwoje w łóżku po ostrym seksie. - A jak sądzisz, co się urodzi? Chłopiec czy dziewczynka? - Nie wiem... A mąż kogo by wolał?