Sędzia piłkarski w roztargnieniu zamiast żółtej kartki pokazał opakowanie prezerwatyw. Do końca meczu nikt nie śmiał naruszyć przepisów.
Wychodzisz sobie do pracy, a przed twoim domem biją się dwa kangury... Może kangurzyce... Takie rzeczy tylko w Australii. Absurdalny, ale fajny początek dnia.
Śpiewa tak ładnie, że aż kamerą rusza, tylko popatrzcie.
A pamiętam, jak w piątej klasie, podczas kłótni "Dlaczego lepiej być kobietą?", wykrzyczałam "Bo nie trzeba się golić!". O naiwna, naiwna...